Na łamach serwisu IGN, krakowskie studio Blooper Team zapowiedziało kolejna produkcję, która jeszcze w tym roku trafi na komputery PC oraz konsole nowej generacji, zatytułowaną Scopophobia. Deweloper znany jest dzięki dwóm częścią serii A-Men, które ukazały się na konsoli PS Vita oraz PlayStation 3, a także grze Basment Crawl, która została wydana na PlayStation 4 i dzierży w tej chwili niechlubny tytuł najgorzej ocenianej gry na tę platformę. Akcja nowego dzieła polskiego zespołu rozgrywa się w ponurym XIX-wiecznym wiktoriańskim świecie, a jego bohaterami są małe dzieci, pragnące ukryć się przed wzrokiem ogromnego bazyliszka. Bestia terroryzuje miasto i zamienia jego mieszkańców w kamień za pomocą swego spojrzenia. Stąd też wziął się zresztą tytuł projektu – skopofobia to zespół lękowy, który objawia się w postaci głębokiego strachu przed byciem obserwowanym.

Scopophobia posiada tryb single i multiplayer. W kampanii dla pojedynczego gracza wcielimy się jedno z dzieci i w trakcie kolejnych misji unikać będziemy musieli petryfikującego wzroku bestii. Nasz bohater nie jest w stanie walczyć z bazyliszkiem, ale ma w swoim zanadrzu wiele umiejętności i sztuczek, pozwalających odwrócić uwagę prześladowcy oraz wykorzystać liczne kryjówki, takie jak cienie, ślepe uliczki itd. Twórcy obiecują, że podczas przygody będą trzymać graczy w napięciu i ciągłym poczuciu zagrożenia.

Najważniejszym trybem rozgrywki jest jednak multiplayer, korzystający z coraz popularniejszej asymetrycznej formy wieloosobowej zabawy. Gracze będą mogli wcielić się w jedno z dzieci lub w potwora. Przedstawiciele obu stron posiadają kilka „klas” postaci, dysponujących różnymi umiejętnościami specjalnymi. Mecze odbywają się na zróżnicowanych arenach/mapach. Twórcy nie są jeszcze pewni jednak jak wiele z nich znajdzie się w ostatecznej wersji gry. Obiecują jednak, że w najbliższym czasie przekażą więcej konkretnych informacji. Zapewniają przy tym, że wyciągnęli wnioski z nieudanej premiery Basement Crawl (w tej chwili przygotowywana jest zupełnie nowa wersja produkcji, która trafi za darmo do posiadaczy oryginału) i nie maja zamiaru wypuszczać niedokończonego produktu. Równocześnie chcą konsultować się mocniej ze społecznością graczy zainteresowanych ich dziełem.

Źródło:
"Ender" - GRY-OnLine